wrz 09 2016

Uzdrawianie siebie- wystarczy dokonać wyboru na tak- to już bardzo dużo

     indians_medicine-man    Przeważnie patrzymy na uzdrawianie, wszelkie formy pracy z naszym zdrowiem różnych szamanów, uzdrowicieli, bioterapeutów, jak na coś w czym my nie bierzemy udziału, czyli na co nie mamy wpływu jako osoba tzw. chora, potrzebująca… Tymczasem w każdym procesie zdrowienia potrzebna jest wola osoby biorącej, akceptacja… powiedziałabym, że nawet więcej, wola i chęć do pracy ze sobą samym, ze swoim nastawieniem, procesami myślowymi, nawykami, nałogami. Ludzie często się krzywią na znachorów, uzdrowicieli, tzw. babki, że są oschli, że krzyczą, albo wyganiają, że nie głaszczą po główce, że wymagają jeszcze starania się… Wszystko to ma swoje głębokie, istotne znaczenie i jest potrzebne właśnie do tego by to po co przychodzimy, czyli uzdrowienie (nie mam tu na myśli wyłącznie fizycznego procesu-bo to tylko efekt poprawienia czegoś wyżej-przyczyny) mogło się dokonać, i pozostać na dłużej, by dokonała się istotna przemiana. Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

sie 30 2016

Samoakceptacja – klucz do Bramy Życia

mona-lisa-06499Jeśli ktoś nam wierzy, w nasze wizje- sposób patrzenia i widzenia, to i my zaczynamy wierzyć sobie samym, swojej intuicji, przeczuciu, swojej prawdzie, temu co w duszy gra… Gdy ktoś nam uwierzy, czyli potwierdzi to co z początku wydaje się szalone, bo tak bardzo zaprzecza ogólnym standardom świata, schematom ludzkim, wówczas pomaga nam wyrwać się ze szklanej pułapki, i przekraczać swoje progi, pozwala nam wyzwolić się by przekraczać swoje ograniczenia. Czasem jedna osoba-pozornie mało istotna, obca na naszej drodze, potrafi odmienić cały nasz układ świata, stosunek do samego siebie i pokazać nam, że jesteśmy Wartościowi. Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

sie 24 2016

Związki a szacunek – do siebie

112498-Ciro-MarchettiSzanowanie siebie samego, godność osobista- to umiera w nas na rzecz sukcesu w oczach świata… Sukcesem jest też ‘posiadanie’ drugiego człowieka… bo tak widzimy dziś nieraz związki jako posiadanie kogoś. A gdy nie posiadamy nikogo to jest nam wstyd przed otoczeniem, jakbyśmy byli biedniejsi o ważny element inwentarza… Kontynuuj czytanie »

Jeden komentarz

sie 17 2016

Święta przestrzeń w nas. Bo wszystko czemuś służy…

Creating-Sacred-SpaceWszystko czemuś służy, wszystko jest po coś i ma swoją głęboką mądrość ukrytą w wydarzeniach, z pozoru nic nieznaczących słowach lub spotkaniach. To co z perspektywy czasu mogło wydawać się stratą czasu lub marnotrawstwem w gruncie rzeczy było pomostem do nowego ciebie, lepszego życia, większego zrozumienia, do stworzenia ciebie na nowo. Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

lip 23 2016

Przebudzenie ze snu o życiu… do Życia

shaman_k2Co innego czytać, poznawać a co innego podążać drogą… droga zatłoczoną, gdzie mijamy się  z innymi, przenikamy i oddziałujemy na siebie, odbijamy jak w lustrze drugiego człowieka… Już teraz rozumiem opcje pustelników- jak sobie nie radzisz ze światem i boisz, że pokona ciebie a nie ty go to lepiej usunąć się na bok dopóki nie będziesz silny na tyle by iść miedzy różnorodne teorie świata i nadal widzieć swoją… Z drugiej strony pomyślcie jaką odwagę mamy, ty i ja, każdy z nas że zdecydowaliśmy się przyjść tutaj, w te warunki, gdzie prawda jest tak zawoalowana…uff trudny jest ten świat… Walczymy o czystość widzenia w sobie, czystość istnienia naszego, bo tylko to gwarantuje przemianę świata, jak wewnątrz tak na zewnątrz, żaden projektor sam  z siebie nie wyświetli treści-to my jesteśmy projektorami naszego świata. Z drugiej strony codzienne życie to nie spacer po parku hihi, raczej po dżungli. Każde nowe pokolenie powinno mieć jaśniejsze powietrze do widzenia- w teorii…po to tu jesteśmy by powoli wydeptywać tą ścieżkę sobie, innym, czyli znów sobie. Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

lip 14 2016

Ponad narzucone i wyuczone, czyli jak przebić skorupę widzenia poprzez dany archetyp kulturowy. Narodziny świadomości ponad wcieleniowej

      20160710_213503  Ostatnie podróże z ideami wschodu, przemyślenia w temacie zwiększania wolności osobistej i ten ucisk charakterystyczny w klatce, duszenia się w świecie konwenansów, przygniatających struktur i obyczajów zmusiły mnie jak zwykle do refleksji. W wyniku wewnętrznych wędrówek po świecie myśli i uczuć powstało takie oto przesłanie dla umęczonej duszy… Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

cze 28 2016

Ślepe uliczki na drodze rozwoju duchowego

552088-274371509319764-1028958046-nZ Duchowego punktu widzenia wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, czyli uwaga żeby nie przegiąć z ‘wszystko jest zawsze dobrze’… Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

cze 21 2016

Moc stwarzania

Tree-Stand-Alone-In-The-summer-FieldIdziesz w letni słoneczny dzień, chmurki na błękitnym Niebie delikatnie popycha wiatr, który łagodzi ciepło dnia, daje ukojenie… czujesz się lekko, świeżo. Twoja dusza wypoczywa, oddycha pełnią, swobodą, bezpieczeństwem. Wiesz, że możesz być wszędzie, w każdym miejscu, które dla ciebie jest poczuciem esencji Życia i Miłości, Domem… Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

cze 16 2016

Gwiazda XVII – be the one – wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju…

72822fd25425454feea113004cec8e2dJakże miło by było usłyszeć zdanie- jesteś wybrańcem, twoim przeznaczeniem jest to i to-masz wyjątkowy dar by spełnić się w tym zadaniu, to twoja ścieżka… Mam wrażenie, że po części każdy z nas o usłyszeniu takich słów właśnie w jakimś sensie marzy, poczuciu, że coś jest jego przeznaczeniem i usłyszeniu że idzie właśnie tą jedną najlepsza dla siebie drogą i że to jest to co właśnie powinien robić… Bardzo nam pomaga myśl, że jakiś scenariusz gdzieś jest dla nas zapisany…i że możemy go odkryć Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

cze 09 2016

Wiara, wiedza, poznanie. Rozwój duchowy – Quo Vadis?

  00000000000ztheresa1       Ostatnio sporo książek przewinęło się przez moje ręce i zakotłowało w moim systemie wartości, we wnioskach i życiu. Rzeczywiście nic czego dotykamy, na co się otwieramy nie pozostaje bez odzewu w naszej duszy i energii, na wszystko świadomie bądź nie świadomie odpowiadamy, wpuszczamy lub nie…kwestia tylko na ile uchylamy drzwi do siebie i przyjmujemy do środka, uznając to za prawdziwe dla nas. Kontynuuj czytanie »

Brak komentarzy

« Poprzedni - Następny »