lis
14
2016
Czasem lepiej za dużo nie wiedzieć bo wiedza potrafi zeżreć całe pokłady dobra w człowieku i tak nadąć balonik ego, że wydaje nam się, że nawet biskup powinien się nam kłaniać, to chyba najlepsza odpowiedź na to dlaczego nie widzimy jeszcze pewnych spraw i co znaczy, że nie jesteśmy gotowi na jakiś rodzaj wiedzy, albo dlaczego on widzi a ja nie…. Wiedza, tzw. widzenie to nie środek do pompowania siebie ale obciążenie, dlatego, że to odpowiedzialność która ciąży i nie każdy ją udźwignie. A wiedza- możliwości dane zbyt wcześnie mogą odebrać to co najcenniejsze, nasze marzenie- i zniweczyć całą drogę jaką dusza dotąd przebyła. Kontynuuj czytanie »
lis
03
2016
Jesteśmy świeżo po święcie zmarłych, u nas to czas zadumy, bilansu, pojednania, czasem przepraszania w duchu a czasem ciepłych ponownych spotkań. Nawet nie chcę tu wnikać w opcję Halloween, bo to swego rodzaju karykatura ale też jakże jasny znak naszych czasów – głośnych, nastawionych na to co zewnętrzne i ignorujących a wręcz bagatelizujących rzeczy święte. Kontynuuj czytanie »
Tagi: dusze, modlitwa za zmarłych, świeto zmarłych, zaświaty, życie po śmierci
paź
25
2016
Od jakiegoś już czasu chodzi za mną temat przestrzeni czystych idei, gdzie to czym jesteśmy, jak ‘wyglądamy’, co mamy w sobie tzw. jest też widoczne od razu pod postacią tego co tu byśmy nazwali kolorową bajką, fantazją. Nie trzyma się to żadnych praw fizycznych obwiązujących na Ziemi ani ograniczeń jakie nałożyliśmy na nasze procesy myślowe dorastając na Ziemi, Tam granicą jesteś ty sam dla siebie. Przestrzeń idei, twego wyższego ja, lub dziecięcej duszy….nie wiem czemu to określenie tutaj najbardziej mi pasuje, pewnie dlatego, że tam jesteśmy jak te dzieci, sobą prawdziwym, niezakłamanym, i niezamkniętym w żadnych schematach świata dorosłych, pokazujemy to co jest, gdy nie należymy do tego świata. Kontynuuj czytanie »
paź
17
2016
Jak mówią słowa piosenki, która brzmi we mnie gdy myślę o miłości: ‘Ja kocham Ciebie – Ty zmieniasz mnie – Dajesz mi Siebie, bym…’ i tu dodaję, bym w lepszej wersji siebie nadal żył – bym na wieki żył.
Ot i cała prawda o związkach… Kto choć raz nie marzył by zjawił się ktoś, kto go dopełni, uzupełni, pocieszy, odmieni jego życie, natchnie, przywróci życiu, rozświetli je… chyba każdy. Kontynuuj czytanie »
Tagi: klucze do naszych bram w drugim człowieku, przenikanie się, wymiana energii, zmiana programów, zmienić siebie w relacji
paź
07
2016
Kochani to obiecany tekst-‘przekaz’ o pojednaniu dusz, jak ja to widzę z moich przestrzeni…czyta się to i rozumie poprzez otwarcie się na obrazy, dźwięki przekazu…nie zamykajcie się poprzez osąd …bo wtedy zamykamy się na zobaczenie choćby tej opcji rzeczywistości, a zajrzeć nic nie szkodzi…nie musisz brać wszystkiego -weź to co Tobie pasuje i ciepłem serce otula… Inspirującej lektury-mam nadzieję…. Kontynuuj czytanie »
Tagi: kawałki ciebie, kim jesteśmy, pojednanie dusz, powrót do Domu
wrz
30
2016
Każdy człowiek na twojej drodze jest Twoim odbiciem, zobaczysz w nim to co masz w sobie, to na czym się skupisz pokaże co nosisz, podtrzymujesz, pielęgnujesz w sobie. I choć pozornie może się wydawać, że to niemożliwe że to nie prawda, tak właśnie jest, jeżeli upierasz się by widzieć w nim w niej tylko aspekt negatywny, zamykasz kogoś w tych ramach, jednocześnie zamykając siebie na doświadczenie lepszego świata. Odrzucając kogoś zawsze odrzucasz jakiś aspekt siebie. To słynna teoria projekcji, która gdy się ją przełoży na codzienne relacje z ludźmi pokazuje bardzo interesujące zależności, i nas w nowym świetle. Kontynuuj czytanie »
Tagi: lustro, połączenia światów, projekcja, przerzucanie, stwarzanie rzeczywistości, wypieranie, zmiana postrzegania, zmień swój świat
wrz
28
2016
Wiele osób boi się kart tarota, ma uprzedzenia, złe skojarzenia lub negatywne programy, przeświadczenia na temat jakiegoś narzędzia sztuk mantycznych i w związku z tym blokuje się albo na jego przekaz lub zamyka się z lęku przed tym co może zobaczyć, usłyszeć… Wiele osób podchodzi tak nie tylko do kart tarota, ale także do run, czy wahadła, chiromancji… Z drugiej strony łatwiej, chętniej otwierają się na tzw. karty-przekazy anielskie, czy to przypisując im tylko dobre energie, czy uważając że przekaz nie może być zły bo od aniołów i że ich nie skrzywdzi… Wszystko to kwestia osobistych wierzeń, którym nadajemy taką lub inną moc, kwestia też interpretacji tego co nazywamy magią i skąd bierzemy nasze tzw. wróżby- czyli nadal w co wierzymy i po co sięgamy- ale o tym już pisałam w wielu artykułach, szczególnie tych traktujących o magii.
Dziś chciałam pokazać pracę z kartami anielskimi- które również bardzo lubię, szczególnie w kontekście rozkładów na jakiś problem dotyczący wyboru drogi życia- co przeszkadza, co pomaga, jakie siły we mnie walczą i dokąd zmierzam, jak mogę sobie sam pomóc. Kontynuuj czytanie »
Tagi: karty anielskie, karty przesłania, rozkład z aniołami
wrz
24
2016
Jak czytać karty? Czy w każdej talii jedna karta znaczy to samo? Czy dla każdego ta sama karta ma identycznie znaczenie i czy jest coś takiego jak uniwersalne znaczenie karty? Po co tarot, jeśli nie dla odczytania przyszłości? Kontynuuj czytanie »
Tagi: czytanie kart, symbole a tarot, tarot, widzenie wewnętrzne, znaczenie karty
wrz
16
2016
Z punktu widzenia duszy nasze życie to jest jakby książka, dzieło które piszemy… Jedni piszą o tym co ich fascynuje i starają się to przełożyć na język zrozumiały dla innych, drudzy piszą o tym co według nich ważne, a jeszcze inni nie wiedzą o czym pisać i dopiero badają tematy, w które uznają że warto się zaangażować. Ciekawe, że każdy z nas ma swoistą i bardzo istotną rolę w tej olbrzymiej bibliotece jaką tworzy ludzkość. Każdy stara się zapisać swoją księgę, doświadczenie, wiedzę tak, by inni mogli korzystać po nas z naszych doświadczeń, wiedzy i szybciej przeskoczyć dany odcinek, etap, i stworzyć jeszcze doskonalsze dzieło. Kontynuuj czytanie »
Tagi: księga życia, ocena siebie po śmierci, sąd Boży
wrz
09
2016
Przeważnie patrzymy na uzdrawianie, wszelkie formy pracy z naszym zdrowiem różnych szamanów, uzdrowicieli, bioterapeutów, jak na coś w czym my nie bierzemy udziału, czyli na co nie mamy wpływu jako osoba tzw. chora, potrzebująca… Tymczasem w każdym procesie zdrowienia potrzebna jest wola osoby biorącej, akceptacja… powiedziałabym, że nawet więcej, wola i chęć do pracy ze sobą samym, ze swoim nastawieniem, procesami myślowymi, nawykami, nałogami. Ludzie często się krzywią na znachorów, uzdrowicieli, tzw. babki, że są oschli, że krzyczą, albo wyganiają, że nie głaszczą po główce, że wymagają jeszcze starania się… Wszystko to ma swoje głębokie, istotne znaczenie i jest potrzebne właśnie do tego by to po co przychodzimy, czyli uzdrowienie (nie mam tu na myśli wyłącznie fizycznego procesu-bo to tylko efekt poprawienia czegoś wyżej-przyczyny) mogło się dokonać, i pozostać na dłużej, by dokonała się istotna przemiana. Kontynuuj czytanie »
Tagi: babki, bioterapia, kapłani, uzdrawianie duchowe, znachorki