sty 07 2022
Rzeczywistości alternatywne, wielowymiarowość świata i rozwarstwienie dziś widać gołym okiem.

Tyle się mówi o tym, że żyjemy bądź będziemy żyć w różnych rzeczywistościach zależnie od naszego poziomu świadomości. Ludzie piszą dziwne artykuły, w których wydawać by się mogło namacalnie część z nas zniknie z Ziemi a druga, trzecia część ulegnie segregacji i trafi do alternatywnych rzeczywistości…. Myślę, że ten proces trwa i dzieje się nie od dziś, tylko nasze postrzeganie go nie zawsze jest prawidłowe. Innymi słowy nie zawsze postrzegamy te wszystkie światy rzeczywistości, które rozgrywają się wokół nas. Jeden będzie doświadczał zdaje się tego samego wydarzenia w sposób drastyczny , kto inny wzruszy ramionami i powie, phi i to już, a tak straszyli tym…. Jeden otrze się o wojnę jedynie z opowieści krewnych i gdzieś tam w oddali słyszanych wystrzałów, a drugi straci kończynę i bliskich, zostanie inwalidą i jego życie na zawsze będzie nosić to piętno.
Jedna dusza przychodzi, by przeżyć okrucieństwo przemocy fizycznej na własnym ciele, na przykładzie najdroższych mu, żeby odebrać bolesną lekcję, że wszelka walka, przemoc jest niezależnie od frontu i idei obusiecznym mieczem. Kto inny doświadcza ogólnych warunków wojny z perspektywy ocierając się jedynie ze smutkiem o jej potworna rzeczywistość, a jeszcze kto inny nie doświadcza jej wcale, tylko na kronice filmowej, konstatując ze współczuciem, że doświadczanie tutaj dwoistej rzeczywistości to przeplatanie się dobra i zła….

BHP dzisiejszych czasów…czyli zasady bezpieczeństwa można by rzec dla poruszających, czujących dobrze przestrzenie, wymiary wokół siebie…a w zasadzie dla wszystkich- bo każdy jest wielowymiarowy, tyle że nie każdy wnika, dochodzi skąd coś się u niego akurat wzięło, co się przyczepiło, i jak wpływa na jakość jego życia, codzienność.
Każda potrzeba posiadania wzoru, tego by iść po czyiś krokach ma swoje plusy i minusy. Żyjemy w świecie namacalności- potrzeba nam wizerunku, namacalności, obrazu, potwierdzenia i jakże często podtrzymania w drodze.