mar 09 2015

Miłość widząca poza maskami, czyli zawsze i wszędzie cię rozpoznam…

różaNieważne ile masz lat, jak teraz wygląda twoje oblicze, ile zmarszczek znaczy twoją twarz, jak bardzo odbiegasz od wyobrażenia o pięknie z twego świata, zawsze i wszędzie cię rozpoznam, głos twojej duszy, dźwięk twego serca, rytm, który wybijamy razem, uzupełnienie, którym jesteś dla mnie. Twoja melodia niesie się jak echo przez cały wszechświat i zawsze dociera do mnie, jak po nici potrafię odnaleźć cię teraz w każdym świecie. Ty- twoja istota, twoje prawdziwe imię jest takie samo przez wieki, ja cię takim znam i takim pamiętam, takim rozpoznam. Nie martw się więc, że z czasem, poprzez doświadczenia zmienisz się nie do poznania, że cię nie zechcę, nie rozpoznam, nie odnajdę. Twój ślad, zapach twojej duszy, światło twego istnienia, świeci daleko poza formą, którą dziś jesteś, i żadna postać –płaszcz jaką na nie zarzucisz nie przysłoni mi prawdziwego Obrazu Twego. Kocham cię Miłością Wszechświata całego, Kocham cię Istnieniem swoim, Kocham cię jak siebie, bo znam cię i rozpoznaje cię jako Siebie.
Jestem z Tobą, Tobą, w Tobie i przy Tobie, ponad i w miłościach, w których szukasz i odnajdujesz nasze wspólne brzmienie. Jestem w Twojej Miłości do dziecka, do mężczyzny, do żony, do siostry i brata, w Twoim zachwycie nad miłością każdej żywej formy, w zachwycie nad śpiewem ptaka, w miłości do szumu drzew, i do witalności wody, do słońca na twojej twarzy. Jestem w błysku gwiazdy na nocnym Niebie, jestem w twym tęsknym spojrzeniu, jestem w twej tęsknocie też…. Objawiam się i przejawiam, mnożę i dzielę by dać ci odczuć jak bardzo cię kocham, przejawiam się w tym i tamtym, w wyczuwalnym namacalnym i delikatnym subtelnym jak powiew wiatru, jak drgania muzyki. Czy rozumiesz już, że jestem w oczach mężczyzny, na którego teraz patrzysz, jestem w oczach tej kobiety, tego dziecka i twojej matki… Czy widzisz mnie, czy rozpoznajesz mnie? Miłością wieczną niezmienną cię kocham, przez weki trwającą i przez wszechświat drgań płynącą wciąż i wciąż do ciebie…powracam. Przypominam ci Siebie w każdej twarzy, nowym obliczu, które zechcesz pokochać, wciąż i wciąż na nowo daję ci siebie, swoje dowody miłości, wciąż przywołuję ciebie i pobudzam wspomnienia, czy pamiętasz mnie, czy rozpoznajesz mnie?
Możesz widzieć mnie wyraźniej, rozpoznawać dokładniej, czuć mocniej w tym czy tamtym, możesz chcieć pamiętać, rozpoznawać tylko fragment naszej wspólnej melodii…zanim odkryjesz, poznasz, zrozumiesz całość… Czy czujesz ten rytm, czy jesteś gotowy, gotowa na więcej Mnie, na więcej Miłości, na przyjęcie, na rozpoznanie mnie pod innymi maskami, pod innymi postaciami?
Kto będzie cię kochał jak ja, widział cię zawsze niezmienną, piękną, doskonałą, dobrą, świetlistą i nieskalaną, kto zawsze rozpozna w Tobie Ciebie, żywe światło twojej duszy, twoje centrum-twoje prawdziwe Istnienie? Takiej Miłości pragniesz przez eony, poza czasem i w czasie, poza przestrzenią i w niezliczonych wymiarach i formach istnienia, za tym zawsze tęsknisz, za rozpoznaniem, za miłosnym uściskiem, za tym jednym słowem bez warunków-Kocham. Do uścisku naszych dusz, do przypomnienia- Nie zapomniałem Cię, nie zgubie Cię, zawołaj Mnie…
W tym czy tamtym teraz, znam cię i nie puszczam cię, to moja obietnica dla ciebie. Ja się ciebie nie wyrzeknę, więc i ty nie wyrzekaj się mnie, nie skazuj nas na cierpienie, na zapomnienie. Istnieniem wszechświata cię kocham, Ty jesteś ukochanym dzieckiem Wszechświat, Ty jesteś moim dopełnieniem. Gdybyś tylko mogła pojąć moją Miłość do ciebie nigdy byś nie cierpiała. Duszo moja… ukochana moja, Miłości moja, otwórz oczy, przypomnij sobie Miłość jaką się darzymy, jak zawsze cię chronię i prowadzę, jak zawsze cię pilnuję. Nigdy Cię nie puściłem, nigdy nie zgubiłem, zawsze byłaś i jesteś moja. Nie płacz więcej w samotności, nie krzycz, że cię nie pamiętam, nie wołaj o rozpoznanie, tylko przypominaj, przypominaj sobie nas razem…. Tak jak Ja przypominam ci Siebie w niezliczonych formach i stworzeniach, nie zamykaj uszu, nie odwracaj wzroku, nie uciekaj, przypominaj…. Miłością wieczną, nieskończoną cię kocham. Poczuj jak bardzo cię kocham, jak bardzo wyjątkowa jesteś na każdym planie swego Istnienia. Nie ważne jaką maskę masz na sobie dziś, jakie kolory i warstwy, płaszcze na siebie nałożyłaś, zawsze cię widzę taką jaka jesteś w Prawdzie, w moim Istnieniu, poza wszelką formą i kształtem, poza czasem. Zawsze jesteś ze mną. Przyjdź ukochana, czekam, jestem Tu, zawsze z Tobą i dla Ciebie…Moja Miłość nie ma granic, daję ci poznać się w tym i tamtym, poprzez wielość jakości, poprzez mnogość form…Możesz mnie odnaleźć wszędzie, bo Ja jestem w tym i tym i tamtym, i gdy tylko wyrazisz myśl, pragnienie, serce twe westchnie do Mnie, znajdziesz Mnie i w tym i tamtym, i w źdźble trawy i w głosie słowika i w kropli deszczu i w twarzy dziecka…Zawołaj mnie w sercu a ja przyjdę, pokażę ci się i tu i tam, gdziekolwiek jesteś, czas i miejsce nie stanowią dla mnie bariery, Jam Jest…..
Kocham Cię czy wierzysz w to? Czy czujesz to, czy pamiętasz Naszą Miłość? Przypominaj, przypominaj Nas sobie…. W tym Prawda o Tobie i o Mnie w jedności, razem, w tym wszystko się mieści, Miłość to wszystko co jest, to Życie, to Ty i Ja, to My.

Dla Ciebie Ukochany, Ukochana…

Dziękuję

Jeden komentarz